Skoro w poprzednim wpisie poruszyłem temat przepisu na łatwe kotlety mielone w stylu dla Opornych. Teraz przyszło mi się podzielić tym, z czym, rzeczonego wcześniej kotleta, oszamać, by było dobrze syto i „nie” zdrowo.
Dziś patrząc na mój talerz dietetycy będą pukać się w głowę lub po prostu dostaną zawału. Ja powiem tylko tyle – w takim stylu jaki dziś widzisz zjechałem już ok 16 kg na wadze. Mam dalej w diecie wszystko choć w ciut innych proporcjach.
Element węglowodanowy – bo LWEM jestem tylko astrologicznym…
Próbowałem jeść przez chwilę samo mięcho, ale nie byłem w stanie. No i chyba dobrze (o tym w innym wpisie). Weźmy więc na warsztat ziemniaki, a właściwie ziemniaka!
W moich posiłkach ziemniak wjeżdża jako dodatek by dodać trochę smaku. Ponieważ i tak miałem odsmażyć kotlety to dlaczego nie ograć też w ten sposób zimniaka?

Obieramy i kroimy w plasterki:

Układamy na patelni na którą wcześniej wjechał plater smalcu

Teraz znów sobie myślisz dlaczego smalec do jasnej cholery? Przecież jest niezdrowy? OWL RLY?

No więc na tym „paskudnym” smalcu układamy ziemniaki

i lecimy z cięciem kapusty pekińskej na sałatkę:

Dorzucamy pomidora, ogórka kiszonego i cebulę

Na koniec dodajemy prosty sos z łyżki śmietany 18%, 2-3 łyżek soku z ogórków, pieprzu, soli, i łyżeczki szczypiorku suszonego

W międzyczasie przerzucamy ziemniaki by nie poszły z dymem

i sięgamy po „mielaczki”, by grzały się już razem

>> Ziemniaki od początku i później „z mielaczkami” grzeją się pod pokrywką bo smalce lubi chlapać, a ja nie lubię sprzątać wszystkiego w koło co posiłek.
Na koniec wrzucamy wszystko na talerz i mamy to!

Czy smażenie ziemniaków jest zdrowe – hmm może gotowanie bardziej. Ale lubię takie i nie lubię zmywać zbyt dużej ilości garów. Nic nie stoi na przeszkodzie byś ugotował „tego jednego” ziemniaka pociętego w małe kawałki – zajmie to ok 10 minut!
Czy ty myślisz, że ja mam czas na obiad?
Zdjęcia prawdę Ci powiedzą – start prac – czytaj umyty ziemniak na desce to godzina 12:06. Podczas, gdy gotowe danie na talerzu było o 12:22. No więc przygotowanie obiadu programiście zajęło 15 minut wraz z robieniem zdjęć po drodze.
Oczywiście temat ułatwiło wcześniejsze przygotowanie kotletów mielonych. Przeczytasz o tym tutaj: Kotlety mielone dla Opornych – czyli „mielaczki” w 10 min
Odrobina kalkulacji od Gepetta dla melancholików
🥩 Kotlety mielone (2 sztuki):
- Z 1 kg łopatki i 3 jajek wyszło 10 kotletów → 100 g mięsa na kotleta + trochę jajka.
- 2 kotlety = ok. 200 g łopatki + 0,6 jajka
- Łopatka wieprzowa: ~250 kcal/100g → 500 kcal
- Jajka: ~90 kcal/1 szt → 0,6 = 55 kcal
- Smażenie na smalcu: dodajmy ~40 kcal
👉 Razem: ok. 595 kcal
🥔 1 średni ziemniak (smażony jak na zdjęciu):
- ~120 g = 95 kcal
- smażenie (na oko 1–1,5 łyżeczki tłuszczu) = +40 kcal
👉 Ziemniak: ~135 kcal
🥗 Surówka:
- 1/4 cebuli = ~15 kcal
- 1/2 pomidora = ~10–15 kcal
- 1 ogórek kiszony = ~5–10 kcal
- Kapusta pekińska (garść) = max. 10 kcal
- Śmietana z sokiem z ogórków = pewnie ok 20-30kcal
👉 Razem: ~60–90 kcal
⚖️ Podsumowanie:
- Kotlety: ~595 kcal
- Ziemniak: ~135 kcal
- Surówka: ~60 kcal
✅ Łącznie: ok. 800 kcal
🔢 Szacunkowa kaloryczność całości:
Składnik | Ilość | kcal | B (g) | T (g) | W (g) |
---|---|---|---|---|---|
Kotlety (2 szt.) | 200 g łopatki + 0,6 jajka | 595 | 42 | 47 | 0 |
Ziemniak (smażony) | 120 g + tłuszcz | 135 | 2 | 5 | 21 |
Śmietana 18% | 20 g | 40 | 0.4 | 4 | 1 |
Kapusta pekińska | 70 g | 12 | 0.6 | 0.2 | 2.5 |
Pomidor (1/2) | 50 g | 9 | 0.4 | 0.1 | 2 |
Ogórek kiszony | 50 g | 7 | 0.3 | 0.1 | 1 |
Cebula (1/4) | 25 g | 10 | 0.3 | 0 | 2.3 |
Makroskładnik | Ilość (g) |
---|---|
Białko (B) | ~46 g |
Tłuszcz (T) | ~58 g |
Węgle (W) | ~30 g |
Dodaj komentarz