Uzależnienie od słodyczy? To dopiero początek…

Spotkałem się ostatnio z bardzo ciekawym stwierdzeniem. Znajoma, z która rozmawiałem chciała poczęstować mnie suchymi wafelkami. Podziękowałem, mówiąc, że ograniczam spożycie cukru. A ona na to: ale one są bez cukru, śmiało częstuj się…

Marketing czy brain washing?

W pierwszej chwili nie za bardzo wiedziałem co powiedzieć, bo jak w delikatny sposób powiedzieć komuś, kto jest pewny swoje wiedzy, że coś mu się….? To wykształcona osoba, która prowadzi swoją firmę. To nie była idiotka! Czyżby problemem było to, że nauczyliśmy się wierzyć w to co „WIELKIMI LITERAMI*„? Nie czytamy tego co tam z tyłu napisali? Bo dużo, bo długo, bo nie rozumiem, bo szkoda czasu.

Jednak reklamy i „informacje” na pudełku robią swoje – jest łatwo szybko – znamy to, więc wrzucamy do koszyka. Bo reklama nie kłamie. Ona mówi prawdę – tylko niekoniecznie całą, ale co tam…

No to jak to jest z tymi słodyczami, których nie jesz?

Weźmy na warsztat wafle bez cukru (jakąś odmianę FIT)…

SKŁADNIKI

mąka PSZENNA, tłuszcz kokosowy, otręby PSZENNE (5 %), sól

WARTOŚĆ ODŻYWCZA W 100 g
Wartość energetyczna – 1486 kJ/355 kcal

  • Tłuszcz – 1,8 g
    w tym kwasy nasycone – 0,5 g
  • Węglowodany – 75,8 g
    w tym cukry – 3,8 g
  • Białko – 13 g
  • Sól – 0,94 g

Nie będę wymieniał ich z nazwy – bo to bez znaczenia, nie chodzi o stygmatyzacje jakiś wafelków tylko o użycie głowy do czegoś więcej niż noszenia czapki.

Jest zdrowo! Są otręby! Cukru prawie nie ma prawda? 3,8 grama to mniej niż łyżeczka. Tylko, że węglowodany to też cukry! Więc FIT wafelki mają „subtelne” 75g cukru w 100 gramach. A przepraszam, Węglowodanów. Magia słów nieprawdaż?

Bułka poznańska vs. pączek z dżemem?

Idąc dalej zadam Ci bardziej hardkorowe pytanie. Czym się różni to, że zjesz pączka, o tego, że zjesz zjesz bułkę pszenną o podobnej gramaturze? Skorzystamy z pomocy AI, bo tabelek lepił nie będą

Zobacz co dał nam GPT po otrzymaniu tego pytania:

„Zadam Ci bardziej hardkorowe pytanie. Czym się różni to, że zjesz pączka o tego, że zjesz bułkę pszenną (np dwie kajzerki) vs paczek? Porównaj skład makro i wpływ na cukier i insulinę”

W odpowiedzi mamy ciekawe porównanie z nutą komentarza:

🍩 Pączek vs kajzerki – makro i reakcja metaboliczna

1. Skład makroskładników

ProduktKalorieWęgleTłuszczBiałko
Pączek (~80g)~300–350 kcal~40–45 g~15–20 g~4–6 g
Kajzerka (~60g)~170 kcal~30–35 g~1–2 g~5–6 g
2 kajzerki~340 kcal~60–70 g~2–4 g~10–12 g

2. Różnice kluczowe – METABOLICZNIE

CzynnikPączek2 kajzerki
Indeks glikemiczny (IG)Średnio-wysoki (70–80, zależnie od nadzienia)Bardzo wysoki (85–95)
Ładunek glikemiczny (ŁG)~30–35~50–60
TłuszczWysoki – spowalnia wchłanianie glukozyMinimalny – szybki wyrzut glukozy
InsulinaUmiarkowany, ale przedłużony wyrzutSzybki, wysoki pik insulinowy
SytośćKrótkotrwała, ale „zadowala mózg” (cukier + tłuszcz)Bardzo niska, głód szybko wraca
Wpływ na apetyt późniejDuża ochota na więcej słodkiego„Dożerka” wręcz gwarantowana – klasyczny głód insulinowy po 1–2h

🧠 Co z tego wynika?

  • Pączek to bomba energetyczna cukier + tłuszcz, która trafia w ośrodek nagrody (dopamina!). Glukoza wchłania się nieco wolniej niż z samej buły, bo obecny tłuszcz hamuje opróżnianie żołądka – ale mimo to mamy duży wyrzut glukozy, a potem insuliny. Sytość mizerna, bo mało białka i błonnika.
  • 2 kajzerki mają więcej czystych węgli i znacznie mniej tłuszczu – co oznacza, że cukier wystrzeli jeszcze szybciej. Wbrew pozorom, wpływ na glikemię może być gorszy niż po pączku! Krzywa glukozy i insuliny jest ostrzejsza i bardziej „głodogenna”. Efekt? Po 1,5h szukasz batonika.

Niezła jazda prawda?

Kto by się spodziewał, że paczek będzie „bardziej FIT” niż kajzerka… Czyli uciekamy przed pączkiem, za to zjemy 2 kajzerki z twarożkiem „LAJT” – bo to takie małe i lekkie…

Czyżbyś też robił to co ja wcześniej? Ograniczasz to co lubisz, a w zamian wybierasz co FIT? Ograniczyłeś może sery żółte? Camambera? Jajka? Kiełbasę? Ilość mięcha na obiad? Wybrałeś delikatne pieczywko i fit makaronik z ciecierzycy? Może powiesz mi jeszcze, że jak zjesz kapustę kiszoną to w kiblu jesteś 10 min później? Do tego waga nie spada, a frustracja rośnie?

Barwo! Jesteś w tej samej dupie w, której byłem jeszcze w styczniu tego roku! Ale jest dobra wiadomość – da się z niej wyjść!

…a teraz powtarzaj za mną: Nazywam się (wstaw swoje imię) i jestem uzależniony od węglowodanów…

No to skoro już to wiesz, to dalej będzie już tylko łatwiej. Bo nie chodzi o słodycze tylko o WSZYSTKIE węglowodany. A skoro już wiesz to możesz coś zmienić! – oczywiście jeśli zechcesz. Teraz pozostaje liznąć trochę wiedzy i zobaczyć czy insulinooporność już wjechała na pełnej, czy tylko ciut!

Stare przysłowie mówi, że gdy uczeń jest gotowy pojawia się nauczyciel…

q. miało być o jedzeniu, a znów mamy wątek filozoficzny…

Podziel się:

Autor:

Więcej w zakładce: kim jestem?

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *