Tag: FitParadoksy
-
Zrozumieć otyłość? Czas na głębsze rozkminy…
Jadąc wczoraj samochodem usłyszałem o akcji: Zrozumieć otyłość. Trąbili o tym w radiu. W pierwszej chwili pomyślałem WOW! Komuś zależy na zrozumieniu i dostarczeniu wiedzy jak zadbać o siebie. Sprawdzę, bo jestem na tej ścieżce i do tego zdecydowałem się dzielić swoimi doświadczeniami. To super, może dowiem się jeszcze czegoś skoro padają słowa, ze zdrowie… czytaj dalej…
Napisane przez
-
Co sprawia, że jestem głodny co chwilę – czyli problem „polecanej” diety
Jedząc w klasyczny sposób i starając się być FIT, cały czas tyłem. Czułem nie raz, że po śniadaniu mógłbym zjeść obiad – zaledwie 2-3 godziny później. Teraz to pisząc uświadomiłem sobie, że to zaczęło się już podczas pracy w biurze przed 2019 rokiem. Obiady jadłem ok 12 albo przed, a przecież śniadanie kończyłem ok 9tej.… czytaj dalej…
Napisane przez
-
Dziwne diety, jeden wspólny mianownik – czyli jak przestać żreć cukier i ruszyć z miejsca
Szukając sposobu na odchudzanie, mogłeś trafić na całą masę dziwnych, kontrowersyjnych albo wręcz „szurskich” diet. Jedne mówią: „jedz jak Eskimos”, inne: „bądź jak królik”, jeszcze inne każą Ci nie jeść wcale. Ale wiele z nich – choć na pierwszy rzut oka zupełnie od czapy – ma wspólny mianownik: redukujesz cukier lub jeszcze rzadziej i coś… czytaj dalej…
Napisane przez
-
Dlaczego tyję skoro jem mało? – to pytanie, które huczało w mojej głowie
Przez lata próbowałem znaleźć odpowiedzieć jak to jest, że facet mierzący prawie metr osiemdziesiąt jedzący wspomniane wcześniej 1800-2200 kalorii tyje i to nieustannie. Oczywiście są dni gdzie zje się więcej, ale bez przesady. Krok po kroku, dzień za dniem jednak rosłem. No więc dlaczego? Jem jak wszyscy a wyglądam inaczej. Gdzie popełniłem ten błąd –… czytaj dalej…
Napisane przez
-
Dieta człowieka tyjącego – czyli co jadłem kiedy tyłem?
To przecież oczywiste – jadłem to, co zdrowe i dobre. To, co je większość, w proporcjach, jakie teraz są polecane. Krótko mówiąc – nie wzgardzałem „normalnym” jedzeniem, a fast foody jadałem tylko od święta. No dobra, to co jadłeś? Śniadanie – raczej nic specjalnego Jakieś kanapki. Czy to chleb z ziarnami, czy czasem jakiś pszenny,… czytaj dalej…
Napisane przez